środa, 21 maja 2014

Pewnego razu ... *

śpiew ptaków zbudził mnie bardzo wcześnie. Zaparzyłam dobrą kawę i patrzyłam na budzący się dzień.

Słońce zaglądało w kielichy ustawionych na parapecie czerwonych tulipanów. Lekki wiatr czesał czupryny rosnących nieopodal drzew. Nieziemsko pachniał bez.

Byłam zachwycona tym co widziałam, czułam i słyszałam.
Pomyślałam, że od wieków, na całym świecie, niezmiennie codziennie odbywa się darmowy spektakl zwany świtem, że codziennie jest taka pora, gdy wszystko zaczyna się od nowa.

Postanowiłam, że ładnie rozpocznę dzień:
pójdę pobiegać, potem zjem z M. pyszne i zdrowe śniadanie.
Było wcześnie i mieliśmy przed sobą mnóstwo czasu.

Odruchowo wcisnęłam przycisk jarzący się niebieską diodą.
Ubierałam dres w rytm energicznej muzyki.
A potem, przy triumfujących fanfarach w przeciągu kilku chwil dowiedziałam się:

- że powinnam stosować Magnellę, bo tylko ona stopniowa uwalnia magnez,
- że pijany kierowca potrącił dwie osoby, w tym jedną ze skutkiem śmiertelnym,
- że na Ukrainie zabito 24 ludzi,
- że darmowy podręcznik budzi kontrowersje,
- że będzie dzisiaj gorąco,
- że powinnam przenieść się do innej sieci komórkowej i zmienić bank.


Zlepek katastrofalnych i nudnych informacji wyplutych jednym tchem przyćmił mi piękny i majestatyczny świat sprzed chwili.

Byłam zmęczona i ładne śniadanie w obliczu tragedii dziejących się na świecie przestało być kuszące.
(Nie zdawałam sobie jednak z tego sprawy i swoją apatię próbowałam zrzucić na karb wypłukanego przez wypitą kawę magnezu.)

Rozpuszczając tabletkę, która zawierała stosowne pierwiastki przeczytałam wesołego maila od Przyjaciółki. Dobry humor wrócił.

Wtedy zdałam sobie sprawę z tego jak ważne jest to co pozwolimy sobie włożyć do głowy i jak bardzo potrzebujemy dobrych, inspirujących i ciekawych wiadomości.

I właśnie dlatego powstał ten blog.

* Moja pani od polskiego mówiła, że taki początek nie może zapowiadać żadnej ciekawej historii i absolutnie nie można tak zaczynać ŻADNEGO ZDANIA - dlatego, też nie mogłam się powstrzymać :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz